Takiego ścisku w tramwajach moje oczy dawno nie widziały. Co prawda na co dzień rzadko korzystam z miejskiej komunikacji ( zdecydowanie tańszym i zdrowszym środkiem lokomocji jest rower:) ale traf chciał, że w drodze do Starego Zoo w ubiegłą niedzielę natknąłem się na niecodzienny widok. Gdzie nie spojrzałem stał tramwaj; każdy z innej "parafii" ale wszystkie z tym samym numerem linii "19".
Sprawa szybko się wyjaśniła. Otóż 25 listopada przypada święto pracowników MPK czyli Katarzynka. Nazwa święta pochodzi od patronki Św. Katarzyny z Aleksandrii; patronki uniwersalnej, nie tylko pracowników komunikacji miejskiej ale m.in. adwokatów, literatów, dziewic, piekarzy, szwaczek, poszukiwaczy topielców, cnotliwych kawalerów, żeglarzy:)
Z tej okazji MPK wspólnie z Klubem Miłośników Pojazdów Szynowych zorganizowało dla Poznaniaków przejażdżki zabytkowymi tramwajami szlakiem zajezdni tramwajowych rozpoczynając od tej, której już niestety nie ma.
Więcej na zdjęciach poniżej.
|
Tramwaj Konstal 102Na z początku lat 70-tych ub. wieku,
potocznie zwany "parówą", na czele kawalkady |
|
Sympatyczny "tyłeczek" :) |
|
"Kultura" na przystanku obowiązuje (Panie i dzieci na końcu:) |
|
Tramwaj Konstal N z lat 50-tych ub. wieku (a gdzie motorniczy?) |
|
Pulpit motorniczego (zdjęcie z mojego archiwum) |
|
Niezwykle skomplikowany mechanizm otwierania i zamykania drzwi
(silnik od pralki albo czegoś w tym rodzaju:) |
|
Przestronne i klimatyczne wnętrze (zdjęcie z mojego archiwum) |
|
Dawno, dawno temu w drodze z Polibudy zdarzało mi się jechać na zderzaku (wtedy większość studentów przemieszczała się tramwajami) |
|
Chętnych do przejażdżki nie brakowało |
|
Pora ruszyć w drogę; pierwszy przystanek: zajezdnia przy ul. Głogowskiej |
|
Drzwi zamknięte, pasażerowie ściśnięci ale miny zadowolone!
(pamiętam jak w zamierzchłych studenckich czasach drzwi zamykały się
z takim impetem, ze niektórym o mało ręki nie urwało) |
|
Poooojechali:) |
|
Tramwaj Düwag GT8 potocznie zwany "helmutem" |
|
"Helmut" od środka (źródło Wikipedia) |
|
i z perspektywy motorniczego (źródło Wikipedia) |
|
Kolejna dziewiętnastka; tym razem Konstal 105N czyli "akwarium" |
|
"Akwarium" od tyłu |
|
Przy zamkniętych drzwiach?
(chociaż dawno, dawno temu kiedy drzwi tramwaju odsuwało się siłą własnych
mięśni jazda na stopniach czy wskakiwanie do odjeżdżającego tramwaju
było na porządku dziennym:) |
|
Tyle przycisków, kontrolek wskaźników, lampek,
że trudno się w tym wszystkim połapać (źródło Wikipedia) |
|
chyba, że jest się tak doświadczonym motorniczym :) |
|
Kolejna tura miłośników starych tramwajów wyruszyła w drogę |
|
Ostatni z prezentowanych tramwajów czyli przegubowy Konstal 102N |
|
Zaawansowany technologicznie :) pulpit motorniczego (źródło Wikipedia) |
|
Kto siądzie za sterami (Pani motorniczowa? czy Pan motorniczy) |
|
I jeszcze spojrzenie "od tyłu" |
|
Pan z wajchą (hmm... wajchowy?) kieruje ruchem tramwajów |
|
a w przerwie wdaje się w pogawędkę z niewątpliwie sympatycznym kierowcą :) |
|
To już rzadkość nie tylko na jeżyckich ulicach (czyli wypucowany Fiat 125p) |
|
własność jak wyżej |
|
a tak pięknie prezentuje się z przodu |
Na zakończenie jedno z moich archiwalnych zdjęć zajezdni od strony ul. Gajowej