W ubiegłą niedzielę (29.07) wybrałem się z żoną na spacer do Ogrodu Botanicznego. Pogoda nie nastrajała zbyt optymistycznie do wychodzenia z domu ale już na miejscu okazała się, że warto było.
Ogród o tej porze roku mieni się feerią barw; kwitną i owocują najprzeróżniejsze kwiaty, krzewy, drzewa i inne rośliny, także te egzotyczne, których nazw nie sposób zapamiętać.
Spacerowiczów było niewielu a szkoda bo taki sposób spędzania czasu jest zdecydowanie lepszą alternatywą od siedzenia przed telewizorem (nawet w trakcie Igrzysk Olimpijskich:) czy odwiedzania supermarketów.
Pogoda dopisała, na przemian słońce wychylało się zza chmur aby za chwile ustąpić letniemu deszczykowi i tak dalej.
Oczywiście pstryknąłem trochę zdjęć.
Zapraszam do obejrzenia.
|
Owocujące jabłonki z mini jabłkami |
|
"Czerwone jabłuszko przekrojone na krzyż
Czemu ty dziewczyno krzywo na mnie patrzysz?" |
|
Są też jabłuszka pomarańczowe:) |
|
Fiolet podobno w modzie:) |
|
To chyba jakiś gatunek akacji,
niestety nie zapisałem nazwy :( |
|
Kto pierwszy dopłynie do smacznego kąska? |
|
Dopiero po zrobieniu zdjęcia zauważyłem na liściu przycupniętą żabkę:) |
|
Mini stawek z całkiem dużymi skupiskami cudnych wodnych lilii |
|
białych |
|
i różowych. |
|
A na brzegu wylegujący się żółw, któremu nigdzie niespieszno:) |
|
Inny stawek z innej bajki |
|
Szemrzący strumyczek, można poczuć się prawie jak w górach |
|
Tajemnicza grota w skupisku jałowców |
|
i delikatna, misternie tkana pajęczynka |
|
w niej mieniące się krople dżdżu |
|
Samotna ale zapewne szczęśliwa para zakochanych? |
|
I baletnica wśród pięknie kwitnących kwiatów |
|
Ciekawe owoce palecznika chińskiego
z rodziny krępieniowatych :) |
|
Bez komentarza |
Wszystkie zdjęcia
TUTAJ.
I tym razem wieczorny widok z okna o tyle ciekawy, że nad znaną nam wieżą pojawił się Wielki Wóz (widać, widać, trzeba tylko nieco wytężyć wzrok lub powiększyć zdjęcie:) co w Poznaniu jest dość egzotycznym widokiem bo albo niebo jest zachmurzone albo poświata miejskiej dżungli nie pozwala zobaczyć gwiazd, niestety.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz