Dzisiaj mija 57 rocznica tragicznego w skutkach protestu poznańskich robotników. Jak już pisałem przed rokiem ( post z dnia 29 czerwca 2012) znaczna część wydarzeń rozegrała się właśnie na Jeżycach m.in. przy ulicy Kochanowskiego przed ówczesnym gmachem Wojewódzkiego Urzędu do spraw Bezpieczeństwa Publicznego. W czasie ulicznych walk zginęło lub zmarło w wyniku odniesionych ran 58 osób w tym 13-letni Romek Strzałkowski, którego imieniem została nazwana jedna z jeżyckich ulic.
Dzisiaj uczciliśmy pamięć bohaterów tamtych wydarzeń składając wiązanki kwiatów przed poświęconymi im pomnikami i tablicami.
Poniżej krótka foto-relacja z uroczystości przy ulicy Kochanowskiego.
I jeszcze kilkanaście zdjęć z archiwów Instytutu Pamięci Narodowej (zdjęcia do obejrzenia także na bramie zajezdni przy ulicy Gajowej)
Dzisiaj uczciliśmy pamięć bohaterów tamtych wydarzeń składając wiązanki kwiatów przed poświęconymi im pomnikami i tablicami.
Tablica pamiątkowa u zbiegu ulic Dąbrowskiego i Strzałkowskiego |
Pomnik przed zajezdnią przy ulicy Gajowej naprzeciw okien mieszkania Kazimiery Ilłakowiczówny, autorki wiersza "Rozstrzelano moje serce w Poznaniu |
Poniżej krótka foto-relacja z uroczystości przy ulicy Kochanowskiego.
I jeszcze kilkanaście zdjęć z archiwów Instytutu Pamięci Narodowej (zdjęcia do obejrzenia także na bramie zajezdni przy ulicy Gajowej)
Chciałbym jeszcze wspomnieć o "jeżyckim" cmentarzu przy ulicy Nowina, na którym pochowani są uczestnicy Czerwca'56.