poniedziałek, 14 stycznia 2013

Come back zimy

W ostatnim wpisie zastanawiałem się nad pogodowymi anomaliami, które sprawiły, że zatęskniłem za prawdziwą zimą. I stało się; zima wróciła. Na razie nieśmiało, z niewielkim opadem śniegu i temperaturą ciut poniżej zera ale od razu Jeżyce przeszły metamorfozę, od ponurych szaroburych widoków do sympatycznych czarno-białych kontrastów jak na starych, przedwojennych pocztówkach.
Dzisiejsza aura skłoniła mnie do kolejnego spaceru do Starego Zoo. Wybrałem się z żoną podejrzeć jak się mają jego mieszkańcy w śnieżnej scenerii.

Zaczęliśmy od schronienia dla lemurów, których ojczyzna (jedyna zresztą) raczej ze śniegiem nie ma nic wspólnego:-)
Lemury Katta tęsknią zapewne za ciepełkiem Madagaskaru
Na szczęście zgłodniały wilk jest z brązu :-)
Usiłowałem odgadnąć co przedstawia ta kamienna rzeźba;
może Wy macie jakiś pomysł?
Słoń w puchowej pierzynce
i dostojny lew także
My się zimy nie boimy
W takim futerku
nie straszne mrozy:-)
Tylko kucykom, zimą bezrobotnym, jakoś tak smutno; pewnie brak im
towarzystwa dzieci
Herzlich willkommen un unserem alten Zoologischen Garten
Kaufen Sie bitte erst Eintrittskarten an der Kasse 
auch dass Spiegelraum zu schauen:-)
Na szczęście ostatnie trzy zdjęcia to pozostałość po dekoracji do kręconego niedawno w Poznaniu , także w Starym Zoo, filmu "Hiszpanka".

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz