Wreszcie wczoraj doczekałem się naprawdę prawdziwej zimy :-) Takiej puszysto-białej, z lekkim mrozem i rześkim powietrzem. Słońca co prawda zabrakło do czego zdążyłem się już przyzwyczaić od ładnych paru tygodni ale wieczorem było mi to obojętne.
Wybraliśmy się z żoną na spacer z zamiarem ulepienia bałwana bo śnieg był idealny do tego typu zabawy. A więc najpierw park Asnyka i tu zaskoczenie, zastaliśmy już bałwana, rodzaju męskiego o czym świadczył sporych rozmiarów "rekwizyt".
Postanowiliśmy ulepić bałwana a właściwie bałwanową, bałwanicę, nie wiem jak to nazwać, trzeba byłoby spytać prof. Miodka. W każdym razie miała to być partnerka dla śniegowego macho co by mu nie było smutno. Co z tego wyszło widać na zdjęciu poniżej :-)
|
Pani bałwanowa z widoczną ciążą; w przyszłym roku należy się spodziewać małych bałwanków ;-) |
|
A to my ze swoja podopieczną |
Dalsze kroki wiodły nas do Parku Sołackiego, który odwiedzamy regularnie kilka razy w tygodniu. Park wyglądał i brzmiał bajkowo, piszę brzmiał bo szum wody spadającej kaskadą przy parkowych mostkach przypominał szum górskiego potoku. Biel śniegu na gałęziach drzew podkreślała ich kontury, często wykręcone w fantazyjne kształty. Kolonie kaczek szykowały się do kolejnej nocy tkwiąc nieruchomo na śnieżnej pierzynce. Tylko odgłos jadącego tramwaju przypominał, że jesteśmy w centrum dużego miasta.
Bałwany też były i nie tylko co można obejrzeć na zdjęciach poniżej. Szkoda tylko, że dzisiaj przyszła odwilż i pewnie z tych śniegowych "rzeźb" została plama wody :-(
|
Najpierw Jacek z Maciusiem długo mnie ścieżką toczył, potem wsadził nos z marchwi z dwóch węgielków oczy. Na głowę włożył koszyk, usta zrobił z buraka, a w końcu nazwał mnie brzydko... A wiecie jak?... (przeczytajcie do końca wierszyk Hanny Zdzitowieckiej ;-) |
|
Pies w pozycji sfinksa |
|
Serce zimne jak lód |
|
Dwa stworki o bliżej nieokreślonym kształcie; może odezwą się ich twórcy? |
|
Proszę Państwa oto miś |
|
Miś jest bardzo grzeczny dziś :-) |
|
Coś co przypomina łódź a może sanie? |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz