poniedziałek, 1 kwietnia 2013

Wielkanoc w Parku Sołackim

Skuszony zdjęciem śniegowego zajączka na FB postanowiłem naocznie sprawdzić istnienie owego cudu "wiosennej" natury. I rzeczywiście zając jak żywy, wzbudzał niezwykłe zainteresowanie, obfotografowywany z wszystkich stron jak celebryta jakiś ;-)
Ale oprócz rzeczonego zajączka były też dwa mini zajączki, jeden niezwykle uroczy; kwoka i nieco sfatygowany baranek.





I jeszcze kilka zimowych obrazków sprzed paru dni z Parku Sołackiego, który odwiedzamy regularnie; akurat słońce wyjrzało tego dnia zza chmur, chyba już dwunasty raz w tym roku :-)












A to mój ulubiony zaułek, którędy przechodzę idąc do Parku Sołackiego; miejsce dla Jeżyc dość charakterystyczne; myślę, że większość czytelników nie będzie miała problemu z odgadnięciem gdzie się znajduje.


A na zakończenie tradycyjnie jeden z widoków z okna, za każdym razem inny :-) 

Zdjęcie trochę niewyraźne,zrobione w ostatniej chwili 14 marca;
przelatujący klucz żurawi miał zwiastować rychłą wiosnę
ale może żurawie, widząc co się święci, opuszczały w pośpiechu nasz kraj ;-)

1 komentarz:

  1. Zając, baranek, kura i jeszcze jeż były zrobione przez mojego męża i dwie córki. Nie spodziewaliśmy się takiego zainteresowania. Ale dzięki temu zającowi znaleźliśmy też Pana stronę o Jeżycach. Pozdrawiamy z Sołacza :)

    OdpowiedzUsuń