niedziela, 22 czerwca 2014

Moto-Jeżyce cz. 4 Józef Zagórski

Po dłuuuugiej przerwie kontynuuję pisanie historii firmy motoryzacyjnej Józefa Zagórskiego. W poście z 29 kwietnia  opisałem losy firmy do wybuchu II wojny światowej.
Po wkroczeniu wojsk niemieckich do Polski Niemcy zajęli cały majątek rodziny Zagórskich. Zarządcą majątku został Kurt Kannenberg ze Szczecina, który do tej roli przygotowywał się już od 1937r.  znając  dokładne plany zakładu przy ul. Polnej.
Rodzinę Józefa Zagórskiego (żonę i czworo dzieci) umieszczono w obozie przy ul. Głównej a następnie wywieziono do Ostrowca Świętokrzyskiego w Generalnej Guberni. Józef Zagórski zmuszony był do ukrywania się, udało mu się jednak załatwić lewe dokumenty i przedostać do rodziny, z którą następnie przeniósł się do Warszawy.
Znajomość języka niemieckiego oraz posiadanie niemieckich papierów wojskowych z czasów I wojny światowej umożliwiły mu przetrwanie niemieckiej okupacji a także wydobycie z niejednej opresji (np. z aresztu gestapu przy al. Szucha w 1943r.).
W 1945r. rodzina Zagórskich wróciła do Poznania. W maju tego roku częściowo zniszczone i splądrowane zakłady opuściła Armia Radziecka. Józef Zagórski przejął warsztaty i odbudował ze zniszczeń.Wykorzystał sposobność jaka nadarzyła się po zakończeniu wojny. Otóż w ramach pomocy zagranicznej do Polski dostarczane były samochody ciężarowe i półciężarowe takich firm jak Studebaker, Chevrolet czy Dodge. Firma Zagórskiego zajmowała się ich dystrybucją i naprawami. Aby majątek firmy nie został znacjonalizowany firma Pana Józefa przekształciła się w wiele samodzielnych warsztatów prowadzonych przez przedwojennych pracowników firmy.
Jednak nie uchroniło to firmy przed przejęciem zakładów przez Skarb Państwa na przełomie roku 1952/53. Zakłady bezprawnie skonfiskowano na rzecz Wojska Polskiego, bez odszkodowania!
Józef Zagórski nie załamał się i na sąsiedniej działce wybudował (a właściwie sklecił) mały warsztat mechaniczny. Kupił też ciężarówkę świadcząc usługi przewozowe. W ten sposób zapewniał utrzymanie rodzinie. Nie doczekał odzyskania swojej własności. Zmarł 30 maja 1963r. w wieku 73 lat.
Józef Zagórski junior w 1989r. rozpoczął batalię o odzyskanie nieprawnie zabranych nieruchomości przy ul. Polnej i po czterech latach odebrał z rąk przedstawicieli wojska ojcowską własność.
Odzyskane obiekty były zdewastowane i wymagały gruntownych i kosztownych remontów oraz przebudowy. Obecnie na działce przy ul.Polnej znajduje się kompleks budynków ze sklepami, warsztatami i biurami w tym niewielkim warsztatem samochodowym prowadzonym przez prawnuka Józefa Zagórskiego a więc chociaż w części tradycja rodzinna została zachowana.

Warsztat samochodowy przy ul. Szamarzewskiego
prowadzony przez prawnuka Józefa Zagórskiego
Na zakończenie niezwykle ciekawej historii firmy Józefa Zagórskiego kilka zdjęć z archiwum rodzinnego.

Pamięta ktoś jeszcze tramwaje na Polnej?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz