wtorek, 26 lipca 2016

Patroni jeżyckich ulic - Mikołaj Rey

Wracam do literackich patronów jeżyckich ulic. Tym razem patron z czasów dość odległych, nawet nie wiem czy za jego czasów Jeżyce istniały na mapie.

Ulica Reya, w tle ul. Słowackiego
Mikołaj Rey  z Nagłowic, bo nim mowa, został patronem ulicy 15.11.1919r. Wcześniej ulica, która została wytyczona w 1907r., nazwana została Charlotenstrasse. Do nazwy tej Niemcy powrócili podczas okupacji w latach 1939 - 1945.


Klika słów o Mikołaju Reyu, o którym większość z nas ma trochę mgliste pojęcie. W zasadzie nie dziwię się bo poeta ten żył się w zamierzchłych dla nas czasach. i znany jest głównie ze zdania zawartego w zbiorze epigramatów "Zwierzyniec": A niechaj narodowie wżdy postronni znają, iż Polacy nie gęsi, iż swój język mają.


Urodził się 4 lutego 1505 w Żurawnie pod Haliczem, zmarł między 8 września a 5 października 1569 w Rejowcu.
Był jednym z pierwszych poetów piszących w języku polskim. Założył miasta: Rejowiec i Oksę oraz liczne wsie. Ożenił się z Zofią Kościeniówną z Sędziszowa – siostrzenicą arcybiskupa lwowskiego Andrzeja Boryszewskiego, który kupił krewnym wiele dóbr ziemskich (1531). Przebywał u boku kalwinisty hetmana wielkiego koronnego Mikołaja Sieniawskiego, zetknął się z przedstawicielami reformacji i między rokiem 1541 a 1548 przeszedł na luteranizm, potem na kalwinizm i rozpoczął intensywną działalność religijną. Uczestniczył w synodach, zakładał w swoich dobrach zbory i szkoły. Toczył spory teologiczne i majątkowe z Kościołem katolickim. Nie opuścił – jak pisał Andrzej Trzecieski – „żadnego sejmu, zjazdu, ani żadnej koronnej sprawy”. Nigdy nie wyjeżdżał za granicę, z czego był dumny. Kilkakrotnie był posłem z różnych ziem. Popierał szlachecki ruch egzekucyjny zmierzający do oddania zagarniętych dóbr królewskich. Utrzymywał bliskie kontakty z dworami Zygmunta I Starego i Zygmunta II Augusta. Wciąż zmieniał miejsca pobytu, zdobywał nowe majętności. Uzyskał także pozwolenie na lokację dwóch miasteczek – Okszy (obecnie Oksa) i Rejowca (Chełmskie), w którym prawdopodobnie zmarł. U schyłku życia był posiadaczem około 17 wsi, w 6 wsiach posiadał swoje części.
Dawne miano ojca literatury polskiej Mikołaj Rej zawdzięczał autorskiemu posłaniu zawartemu w zbiorze satyrycznych epigramatów Zwierzyniec (1562): A niechaj narodowie wżdy postronni znają, iż Polacy nie gęsi, iż swój język mają. W posłaniu tym autor, zgodnie z ideałami reformacji, daje do zrozumienia, że Polacy mają nie język gęsi (łacinę, nazywaną tak od brzmienia jej wymowy, od gęsich piór używanych ówcześnie do pisania, a w kontekście legendy o gęsiach, które obroniły Rzym), lecz swój własny, polski i tym samym deklaruje kulturową i polityczną niezależność Rzeczypospolitej od papieskiego Rzymu.
Twórczość Reja powstała na pograniczu epok literackich, reprezentuje różne idee: średniowieczną moralistykę i dydaktykę łączy z renesansowym posłannictwem pisarza jako propagatora języka narodowego, zamiast łaciny lub greki klasycznej. Za swoją misję uznawał edukację narodu, ukazanie harmonii człowieka i natury. Jego zdaniem „człowiek naturalny” powinien mówić i pisać w swoim ojczystym języku. Człowieka powinna cechować „cnota” (prawość), sumienie, „cześć” (honor), stałość umysłu, a także moc zsyłana na człowieka przez Boga, jako dar łaski. Cnota oraz kształcenie umysłu i charakteru miały wieść człowieka ku doskonałości. W ideale tym, zawartym w nakreślonym przez Reja wizerunku ziemianina, kryje się humanistyczne umiłowanie człowieka. Jest to wyraźne dziedzictwo filozofa i filologa Erazma z Rotterdamu. Rej znał pisma tego humanisty i nawiązywał do jego koncepcji etycznych.
Jest autorem m.in. utworów:  
- Krótka rozprawa między trzema osobami, Panem, Wójtem a Plebanem
- Wizerunek własny żywota człowieka poczciwego
- Zwierzyniec
- Źwierciadło
Karta tytułowa pierwodruku Zwierzyńca z 1562
 Żródło: Wikipedia.org

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz