sobota, 12 maja 2012

Udało się! I-sze Święto ulicy Prusa za nami

Myślę, że nikt z oczekujących z niecierpliwością na pierwsze jeżyckie Święto ulicy Prusa, nie przewidywał jak wypadnie impreza, przygotowana z dużym zaangażowaniem przez Wojewódzką Bibliotekę Publiczną i Centrum Animacji Kultury.
Pogodę trudno przewidzieć chociaż był przygotowany plan awaryjny w przypadku brzydkiej (czyt. deszczowej) aury. Frekwencji też nie sposób było zapewnić mimo, ze plakaty o imprezie były bardzo widoczne przy ul. Prusa i w jej okolicach.
Wczorajsze burze, wichury i deszcze nie nastrajały optymistycznie ale na szczęście pogoda poprawiła się na tyle, że imprezę można było rozpocząć zgodnie z planem. Fakt, że było chłodniej (momentami nawet bardzo), trochę wiało ale słoneczko co rusz wychylało się zza chmur dogrzewając nieco zziębniętych organizatorów i mieszkańców Jeżyc. Rozgrzewały wszystkich także występy zespołów ludowych, wspólne zabawy i konkursy.
A atrakcji nie brakowało.
Centralną postacią Święta był oczywiście imć Bolesław Prus czytający fragmenty swojej powieści "Lalka" i zachęcający wszystkich do udziału w konkursach i zabawach.


Drugą, nie mniej ważną osobą była Pani Krystyna Dąbrowska, kierownik  Działu  Udostępniania Zbiorów WBPiCAK (czyli WuBePeiCeAKa, czyli instytucji, o której wspomniałem w pierwszym zdaniu:), oczywiście w stroju z epoki, która dwoiła się i troiła, żeby zachęcić wszystkich do wspólnej zabawy a także do zapisania się i korzystania z biblioteki znajdującej się w biurowcu przy ul. Prusa.


Największą atrakcją Święta były, według mojej oceny, występy zespołu folklorystycznego Wielkopolanie.
Niech zamiast komentarza posłużą zdjęcia z ich barwnych rozśpiewano-roztańczonych pokazów.




Były też inne atrakcje: konkurs na strój z epoki czyli XIXw., konkurs fotograficzny, konkursy i zabawy dla najmłodszych, wycieczka po Jeżycach z przewodnikiem, prezentacja strojów poznańskich, wystawa dawnej lokalnej prasy; jeżeli o czymś zapomniałem to przepraszam organizatorów (niestety nie mogłem uczestniczyć w imprezie do końca).

Parę fotek z pozostałych Świąteczno-Prusowych atrakcji; resztę zdjęć można obejrzeć TUTAJ.

Konkurs dla dzieci na najładniejszą?
(niestety więcej nie wiem:)
Nauka tańca zwanego Brzuchaty:)
Pokaz strojów poznańskich
Malowanie buzi jeżyckich milusińskich (jaki cierpliwy knajder:)
Laureaci konkursu na strój z epoki
(druga Pani z lewej to moja żona, gratuluję!)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz